Grasz w larpa i ktoś Cię obraził, skończyły Ci się argumenty w dyskusji, oblali Cię piwem, jesteś wściekły i tracisz nad sobą kontrolę … Co teraz? Ustępujesz? Czy sięgasz po miecz albo pistolet? Czy istnieje coś pomiędzy podwinięciem ogona a użyciem śmiertelnie niebezpiecznych narzędzi? Oczywiście — staromodne mordobicie!
Jak wprowadzić realistyczną przemoc na larpa przeczytacie w artykule Kamila Bartczaka “Dajemy wam przemoc”. Tworząc "Warsztaty Walki Karczemnej" chciałem skupić się na widowiskowych bójkach typowych dla Kina Nowej Przygody. Moim celem było przekazanie graczom i twórcom larpów wiedzy i umiejętności, które sprawią, że takie sceny będą częściej pojawiać się na larpach. Program warsztatów oparłem na moim doświadczeniu z ćwiczenia samoobronny, szermierki, kilku warsztatów aktorskich i improwizacyjnych. To wszystko zmiksowałem z wieloletnią praktyką larpową oraz pogo.
Tak właśnie, pogo :)
Dla tych, co nie wiedzą co to pogo, śpieszę z cytatem z Wikipedii:
Pogo – grupowy taniec, charakterystyczny dla kultur punków oraz metalowców [...] Pogo polega na bardzo chaotycznym wzajemnym odbijaniu się od siebie, przepychankach w tańczącym tłumie i nacieraniu na pobliskie osoby. Zdarza się, że tańczący padają na ziemię, jednak w większości przypadków podnoszeni są przez osoby tańczące obok ...
Powyższe zasady pogo oraz główna zasada improwizacji teatralnej polegająca na “przyjęciu propozycji partnera i jej rozwinięciu” (tzw. zasada "Tak i ...") leżą u podstaw mojej “metody nauczania” odgrywania bezpiecznych bójek. W praktyce wygląda to tak: jeśli ktoś markuje cios w Twoim kierunku, Twoim zadaniem jest odegrać reakcję. Jeśli na kogoś wpadniesz, osoba ta ma za zadanie dołączyć się do zabawy lub odepchnąć Cię z powrotem. Jeśli widzisz okazję zaatakować kogoś obok — nacierasz. Jeśli ktoś upada, podnosisz go, itd.
Tu nie chodzi o wygraną, ale o emocje, widowiskowość i zabawę.
Pierwszy raz moimi przemyśleniami miałem okazję podzielić się w ramach warsztatów odbywających się 10 listopada 2018 w Saloniku Smaku we Wrocławiu (polecam ten lokal do organizacji małych larpów). W warsztatach wzięło udział ośmiu uczestników, bardka (Anika Szeliga — wielkie dzięki!), dwójka fotografów (Anna Gudrun i Paweł Pelech) oraz asystujący mi Konrad Suchecki. Większość uczestników przybyła w strojach fantasy, co w połączeniu z miarę klimatyczną przestrzenią i muzyką na żywo stworzyło świetną atmosferę.
Zaczęliśmy od omówienia podstaw bezpiecznej walki wręcz, aby następnie przećwiczyć je w trójkach, a później rozegrać bójkę pomiędzy wszystkimi uczestnikami. Następnie przeszliśmy do użycia noży i zaprezentowania ich przewagi nad długą bronią w bliskim dystansie. Oprócz noży w ruch poszła różnego rodzaju broń improwizowana.
Dzięki sprzętowi wypożyczonym od Agencji 5 Żywiołów mogliśmy wypróbować, jak w walce sprawdzają się lateksowe repliki kufla, wałka do ciasta, kastetów, pałki czy też ryby :)
Oprócz użycia lateksowej broni improwizowanej prezentowałem również użyteczność elementów garderoby typowego awanturnika, takich jak kapelusz i peleryna. Prawdziwym przebojem okazały się jednorazowe otrębowe talerze Biotermu. Te talerze nie tylko wyglądają klimatycznie, ale przepięknie rozbijają się na głowach. Na koniec resztki zebrał Konrad i zostaną przeznaczone na paszę dla koni!
Po ćwiczeniach z "niebezpiecznymi narzędziami" przyszedł czas na bójkę numer 2. Biliśmy się pięściami, pałkami, talerzami i wszystkim co było pod ręką w rytm muzyki na żywo. Było super zabawnie i bezpiecznie :)
Pod koniec warsztatów wprowadziłem uczestników do tematyki użycia w walce karczemnej broni palnej oraz technik radzenia sobie w sytuacji szantażu tą bronią. Na koniec zostaliśmy porozmawiać o warsztatach i larpach. Uczestnicy wydawali się zadowoleni i wyrażali chęć uczestnictwa w kolejnych zajęciach.
Oczywiście w kilka godzin nie udało nam się wyczerpać tematu, dlatego mam nadzieję niebawem zorganizować kolejną edycję warsztatów we Wrocławiu (oraz larpa, na którym będzie można wykorzystać te umiejętności). W planach są również warsztaty w Warszawie (jestem w trakcie poszukiwania lokalu). Informacje na ich temat znajdziecie w grupie Warsztaty Walki Larpowej.
Do zobaczenia i przeczytania
P.S. Dla wytrwałych. Poniżej linki do zdjęć z warsztatów, które trochę boję się zamieszczać w internecie ze względu na ich duży "potencjał memiczny" ;)
Jeśli zdecydujecie się je gdzieś zamieścić, bardzo proszę o linkowanie do artykułu i oznaczenie fotografów.
Paczka nr.1 — autorem zdjęć jest Anna Gudrun Sliwa Photography
Paczka nr.2 — autorem zdjęć jest J Paweł Pelech
Comments